Rok temu wspomniałam, że mam pomysł na motyw przewodni 2016.
Uwaga, odkrywam karty - hasło brzmiało: ZMIANY.
Cóż. Spełniło się co do jednego. Zmian przyszło tyle, że na sam dźwięk słowa robi mi się niedobrze, a ich jakość okazała się podobna do rządowych :D
To był szalenie trudny rok. Ja pierdolę, jaki on był ciężki. Oczywiście za sprawą moich kochanych LUDZI dało się go znieść i zdarzały się naprawdę szczęśliwe momenty. Ale NO KURWA NAWET WAKACJE BYŁY TRUDNE :D Wiem, że mam z deklem, ale na wszelki wypadek nawet kupno telefonu przełożyłam na styczeń :D
Na przyszły rok postaram się lepiej sformułować życzenie. Właściwie to już jest wybrane i czeka.
Wam życzę podobnie. Już niedługo dowiemy się, czy tym razem wyszło. Wszak kolejne 365 dni z pewnością minie jak pijana noc sylwestrowa ;)
***
No przecież wiadomo, że wyjdzie! W końcu jestem nie tylko Miss World, Babcią, ale też Czerwoną Wiedźmą :)
Do zobaczenia w 2017!
Nuta przewodnia - w hołdzie nieodżałowanemu Georgowi Michaelowi, jednej z wielu ofiar tego cholernego roku: FREEDOM - TU.
Nuta przewodnia - w hołdzie nieodżałowanemu Georgowi Michaelowi, jednej z wielu ofiar tego cholernego roku: FREEDOM - TU.
Następny będzie lepszy, Ty już wiesz dlaczego :) Jedna kolosalna zmiana a potem tyle spokoju, że aż do wyrzygania :D
OdpowiedzUsuńJa tam telefon zmieniłem na chwilę przed, bo wiem, że prędko sobie nic fajnego, zamiast czegoś przydatnego, nie kupię :P
Wypadałoby jakiś nowy tytuł objąć w nowym roku, Wonder Woman już wprawdzie Gal Gadot zajęła ale Miss Universe jest chyba wolne ;)
Najlepszego!
Jaga może być ;) Dzięki, chociaż trochę się też tej zmiany boję ;D
UsuńTrochę głupio pytać czy oryginał przypomina podróbę, ale czy taki prawdziwy szampan smakuje jak igristoje? ;D Bo zawsze się nad tym zastanawiałam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji nowego roku! :)))
Jest dobry. Ale żebym miała za niego zapłacić nawet 80 zł... to niekoniecznie :D
UsuńWzajemnie!!!
Ciekaw jestem tego motywu przewodniego na 2017 ;) Ale tym razem komentarz będzie generalnie interesowny i skrajnie pragmatyczny - jaki zamierzasz kupić telefon i dlaczego akurat taki, a nie inny? ;)
OdpowiedzUsuń:*
Huawei P9 Lite. Został mi polecony przez znajomych informatyków, chociaż wolałabym P9, który ma genialny aparat, ale mnie nie stać. Znów będę eksperymentować, ale Szajsunga jakoś nie chcę, stare niechęci się odzywają, Nokia mnie denerwuje, HTC mam teraz... Co Ty na to?
Usuń:*
Nie wiem, nie jestem informatykiem... Ja chyba po raz pierwszy zdradzę Nokię i kupię S7 Edge. Też chodzi mi głównie o aparat... Ale żebym był pewny tego wyboru to nie powiem :/
Usuń:***
ja nigdy nie jestem i zawsze mam jakieś przeboje z telefonami, więc nawet nie staram się myśleć, że tym razem nie będzie się wieszał i fiksował ;) ale niech chociaż mogę tam sobie zainstalować messenger z fb :D
Usuń:***
trzymam za ciebie kciuki, za plany i za resztę;) duża buźka!
OdpowiedzUsuńA ja za Ciebie! :)
UsuńMiejmy nadzieję, że ten nowy będzie lepszy. Żeby nie trzeba było zbierać glutów z podłogi po kolejnej katastrofie. ;)
OdpowiedzUsuńZ każdym rokiem nabieram doświadczenia w zbieraniu, ale faktycznie, dobrze by było raz mieć po prostu czysto ;)
Usuń