30 marca 2014

Sztuka odpoczywania

Może i nie mam domu z ogrodem, kochającego męża i gromadki dzieci, ale mam za to taaaakie soboty :)
I taaaakie niedziele :)

10 komentarzy:

  1. Nasłoneczniony balkon - brałabym! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nnooo, to ma swoje plusy i minusy... Plusy są wiosną, minusy latem ;) Bo to zachodnia strona, czyli w ciepłe dni jest nie do wytrzymania. Ale za to pranie schnie błyskawicznie ;) No i o takiej porze roku jak teraz - nie do przecenienia. Nie umiałabym żyć chociaż bez takiego kawałka przestrzeni na powietrzu. No i kwiatki mam co roku ładne... :D

      Usuń
  2. nie wiem czemu te przyjemności wstawiasz w konkury z mężem domem i reszta, ale... zazdroszczę ci!!!! jakem matka itd. i jak czujesz deficyt w aspekcie rodzinnym to ci młodego podeśle ha ha ha;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo każdy zazdrości innym tego, czego nie ma ;) Prawdę mówiąc w stosunku do dzieci niedosytu zupełnie nie odczuwam, co innego w stosunku do mężczyzn :) Czyli nie, dziękuję ;P

      Usuń
  3. Piękna filiżanka, chcę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym akurat nie pomogę, dostałam ją i to wiele lat temu :)

      Usuń
  4. ooo jak fajnie! Nie wiedzieć czemu obrazek na górze po prawej najbardziej do mnie przemawia:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Patrząc na te fajne i klimatyczne foty przyszła mi na myśl fraza - wiosna ach to ty...

    :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się ostatnio zdołowana czuję przez tę wiosnę. Tzn. piękna jest i ją uwielbiam, ale... Ech.
      :*

      Usuń