Nie do wiary, znów koniec roku. Powiedzieć, że nie byłam jakoś szczególnie płodna, to nic nie powiedzieć. Blogowo to najgorszy rok w całej historii, chociaż właściwie nie bardzo wiem, dlaczego :D Nie zdążę nawet dobić do 2018 r., który wydawał się najchujowym, bo bym musiała napisać dwa posty w ciągu doby :D A tego to raczej nie zrobię, albowiem wolałabym jutro o tej porze być już wstawiona ;D Jednakowoż na pewno tematycznie jeszcze długo posiedzę sobie w 2019 roku. Zatem można rzec, że po prostu przez cały rok zbierałam materiały na dalsze wpisy i stąd taki statystycznie niemrawy wynik :D
Święta minęły bardzo spokojnie i radośnie, zwłaszcza gdy siostrzenica podczas czytania fragmentu z Biblii (nowy obyczaj, nie pytajcie) zamiast "powiła" (w domyśle, że dziecię), ogłosiła "powidła" :D
Następnie gdy przyszło do rozpakowywania prezentów, tata w swoim zawiniątku odkrył m.in. buteleczkę Chardonnay. Ucieszył się, bo wiadomo, i odstawił . Dalej ja otrzymałam takiż sam prezent, analogicznie więc zajrzałam tylko do niego i równie wdzięcznie przytuliłam do łona. I tak sobie stały te dwie buteleczki, nie do końca rozpakowane, gdyż to, co zobaczyliśmy, w zupełności nas zadowoliło. Gdy nadeszła kolej mamy, ta już nie była tak skromna i bez pardonu wyciągnęła swoją buteleczkę z opakowania, a wówczas pod spodem ukazał się... voucher do kina. Spojrzałam z niejaką zazdrością, że taka uprzywilejowana, no ale dobra, widocznie ma jakieś względy u Gwiazdora... A tu Gwiazdor w postaci teściowej mojej siostry z pewnym takim wahaniem i zaniepokojeniem: "Ale dla Czerwonej też był taki voucher..." Wybałuszyłam oczy, po czym kliknęło mi w głowie, że może pod tą butelką istotnie skrywa się tajemnica. I voila! Na to zmieszany tenże sam Gwiazdor rzecze: "Ale dla Rodziciela twego również...". I tym sposobem pokazało się, kogo czym można zaspokoić. Mama potrzebowała wiewu kultury, nam wystarczyła butelka :D
Ale może to jest właśnie klucz do szczęścia? Mniej oczekiwać, więcej się cieszyć? W kontekście butelki ma to sens na pewno :D
I jeszcze - trzeba marzyć. Tego Wam życzę na cały 2020 rok - by tych marzeń nigdy nie zabrakło. I żeby się ich choć kilka spełniło.
7 Wspaniałych - do posłuchania TU.
7 Wspaniałych - do posłuchania TU.