15 maja 2013

Zakręt? Czy spirala błędów

Rozstałam się z Jaskiniowcem. Wiem, to już zaczyna być nudne ;) Z powodu, jak to się ładnie mówi, różnic charakterów. Zostawmy to zresztą, rozeszliśmy się w przyjacielskiej atmosferze, nie mam żalu do niego o nic, nikt nikogo nie skrzywdził, po prostu pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Powrót do samotności dobrze mi zrobił, chociaż oczywiście jest mi przykro, że znów nie mam z kim pojechać na wakacje, ale przynajmniej zaoszczędzę ;)

"Bo ma być dobrze, a nie tylko być".
___

I jedynie czasami nie chce mi się zaczynać nowego dnia. 

14 komentarzy:

  1. "po prostu pewnych rzeczy się nie przeskoczy" - bardzo enigmatyczne zdanie, rodzi wiele scenariuszy. Przyznam, że mam nadzieję na ciąg dalszy, bo tak pięknie się zapowiada(ło). Zgadzam się z cytowanym przez Ciebie zdaniem, ale jednak dla mnie to było bardzo piękne - mimo że wiem tylko tyle, ile napisałaś przez te raptem kilka notek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bywało piękne, ale... Między nami ciągu dalszego nie będzie na pewno. Niemniej nie żałuję czasu spędzonego z nim, był bardzo produktywny ;) No i to dobry człowiek, tylko po prostu nie pasujemy do siebie. Nie będę się zagłębiać w szczegóły, ale nie ma w nich nic strasznego, po prostu czasem nie wychodzi. Na razie robię sobie przerwę od związków ;)

      Usuń
  2. na wakacje pojedziesz z nami! nawet jeśli ma to być weekend w Pradze! proponowany termin- wrzesień... no, to mamy ustalone :)

    w-i-a-r-a

    OdpowiedzUsuń
  3. czasami lepiej zostawic pana Pomyłkę niezależnie jak fajny jest, niż się męczyc niestety..
    Głowa do góry i ze dwa piwa wlej, a potem się rozglądaj..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie tylko wlewam piwo, na rozglądanie nie mam chwilowo ochoty ;)

      Usuń
  4. Szkoda, rozstania nigdy przyjemne nie są. ALE masz rację, pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Pozostaje Ci teraz celebrować czas sam na sam ze sobą :) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, to raczej wygląda jak nieustająca impreza, ale generalnie taki jest zamysł ;)

      Usuń
  5. Szkoda, ale widocznie za rogiem czeka Ktoś Lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze :)
    Życzę szczęścia i powodzenia :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma tego złego... :) Najwazniejsze, to co może przynieść jutro. A to dopiero może być Szczęście przez duże S. :) I nie, nie pocieszam. Stwierdzam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no coś ty!? ale różnicy charakterów nie da się przeskoczyć, choćby nie wiem co..,;) ściskam w te dni kiedy sie nie chce i dopinguje w te dni kiedy się chce;) buziak!!!

    OdpowiedzUsuń